Polityka fiskalno-monetarna

Polityka fiskalna

Polityka fiskalna obejmuje działania rządu dotyczące zarządzania dochodami i wydatkami publicznymi - czyli inaczej gospodarność rządu. Nasza koncepcja jest bardzo prosta. Rozchody państwa nie mogą być wyższe niż jego dochody. A szczególnie trzeba ważyć wydatki wiedząc, że mamy ujemne saldo import / export. Zadłużanie wg SVRP jest dopuszczalna jedynie w czasie poważnych kryzysów jak wojny czy klęski żywiołowej. W przeciwnym przypadku należy kontrolować wydatki, ponieważ deficyt budżetowy niesie za sobą zbyt poważne długoterminowe konsekwencje. Rząd zacznie szukać pieniędzy i ma dwie możliwości:

  1. Znaleźć je w kieszeniach obywateli poprzez wzrost opłat i podatków.
  2. Wyemitować obligacje skarbowe

Wariant drugi spowoduje zwiększenie długu publicznego, a to generuje trwałe, wyższe, roczne koszty jego obsługi. Dlatego znacznie prościej jest zabrać brakujące pieniądze obywatelom. Czy podatek od wyjazdu za granicę zostanie wprowadzony czy nie, ważne jest, że takie pomysły w ogóle się pojawiają, a są one efektem właśnie tego co opisałem powyżej - desperackiej próby szukania pieniędzy, aby móc kontynuować dalszą politykę niegospodarności.

Co więcej Szanowni Państwo: ekonomia nam mówi, że taki wzrost wydatków państwa (deficyt) może powodować ograniczenie inwestycji prywatnych z powodu podniesienia stóp procentowych i znane jest to jako zjawisko crowding-out, opisane następującym schematem:

G↑ → Y↑ → R↑ → (C+I)↓ → Y↓

gdzie:
G - wydatki państwa
Y - produkcja
R - oprocentowanie
C - wydatki konsumpcyjne
I - wydatki inwestycyjne

Polityka monetarna

Polityka monetarna polega na zarządzaniu podażą pieniądza i co za tym idzie stopami procentowymi. Realizują ją banki centralne - w naszym przypadku NBP. W przypadku UE jest to EBC - Europejski Bank Centralny zlokalizowany w Niemczech. Polityka monetarna SVRP również będzie opierać się na prostej regule jak polityka fiskalna, mianowicie: kupować wszystko w miarę możliwości od polskich producentów, tak aby jak najwięcej pieniędzy zatrzymać w obiegu krajowym i minimalizować wypuszczanie obligacji skarbowych jak to tylko możliwe. Najlepszym przykładem jest tutaj ziarno kupione z Ukrainy. Z ekonomicznego punktu widzenia jest to działanie na szkodę Polski, ponieważ powoduje to szereg konsekwencji.

1. Może przyczyniać się do bankructwa części polskich rolników.
2. Wyprowadzane są pieniądze z obiegu.
3. Finalnie powoduje to dług publiczny i szybsze podwyżki dla nas wszystkich.

Kiedy wyprowadzamy pieniądze za granicę z błahego powodu jak ziarno czy masło (które możemy produkować sami), to otwieramy drogę na deficyt budżetowy. A to prowadzi również do emisji obligacji skarbowych i w końcowym efekcie do zwiększenia obsługi kosztów długu publicznego. Zatem tańsze ziarno i niższe ceny za chleb, co jest przedstawiane przez rząd jako pozytywna polityka fiskalna, jest w efekcie ułudą, ponieważ przy stałym takim procederze społeczeństwo zapłaci znacznie więcej z odsetek jaki wygeneruje w przyszłości dług publiczny, niż nieco wyższej ceny za pieczywo, które zostałoby wyprodukowane w 100% przez Polskę.

Rząd nie handluje ziarnem, ale jeśli nie zmieni się polityka prywatnych polskich firm (samoświadomość), to skutki kupowania takich produktów jak zagraniczne ziarno, będą negatywne dla nas wszystkich w dłuższym okresie czasu.

Mitomania a rzeczywistość

Proszę zobaczyć jak łatwo wg lewicowej posłanki można rozwiązać problem długu publicznego. Film tutaj. Za problem długu publicznego nie jest odpowiedzialny jedynie rząd, ponieważ przyczyniają się do niego najbardziej polskie biznesy, które kupują zza granicy towary, które moglibyśmy produkować w kraju - na przykład alkohol czy olej rzepakowy. Nie jest to wbrew prawom kapitalizmu, ale przy braku wspólnego budżetu z krajami partnerskimi - wyprowadzamy za granicę pieniądze (z obiegu w Polsce).

Aby je odzyskać, potrzebni są inwestorzy, a o tym nie decyduje tylko i wyłącznie rząd - choć poprzez swoją politykę podatkową może uczynić Polskę krajem bardziej lub mniej przyjaznym dla potencjalnych przedsiębiorców.

Na problem długu publicznego składa się wiele czynników. Główny to ujemne saldo importu i eksportu każdego państwa. Jeśli z kraju wyprowadzamy więcej pieniędzy za granicę, czyli więcej tam kupujemy niż sprzedajemy - wtedy powoli pozbywamy się pieniędzy z obiegu, a to jest fundamentem każdego długu publicznego. Dlatego tak ważne jest abyście Szanowni Państwo zrozumieli, że hasło "dobre, bo polskie"- oznacza ogromne, długoterminowe oszczędności we wspólnym budżecie. Nasz uśredniony import (kwota) przez ostatnie 25 lat przewyższa eksport. Wypuszczenie obligacji skarbowych jest praktyką tak zwaną rolowania długu. Prowadzi to jednak do coraz większego zadłużenia. Na rok 2025 rząd przeznacza ok. 366 mld zł na proces rolowania długu, poprzez wyemitowanie obligacji skarbowych na taką kwotę. W przyszłości (poprzez szereg procesów) spowoduje to jeszcze wyższe koszty obsługi długu publicznego. Na dodatek jesteśmy już u progu (rok 2025) 60% wartości PKB składającego się na dług publiczny, czyli za chwilę Art. 216 Konstytucji RP zabroni rządowi na zaciąganie pożyczek w sposób legalny. Jak rząd zamierza przestrzegać Konstytucji, skoro już jest zadłużony i zadłuży się jeszcze bardziej, kiedy sprzeda wszystkie obligacje skarbowe?

Jedynym rozwiązaniem będzie tak zwana kreatywna księgowość, która wykluczy wydatki i długi niektórych państwowych spółek (np. funduszy, agencji, BGK, PFR), bo uzna, że staną się zewnętrznymi spółkami akcyjnymi. Wszystko nie po to aby problem naprawić, a zatuszować.

Rozwiązanie SVRP

Unijna dyrektywa w sprawie zamówień publicznych (2014/24/UE) umożliwia uwzględnianie aspektów społecznych i środowiskowych w procedurach przetargowych. Zakupy ukraińskiego ziarna (które możemy produkować sami) są działaniem, które w dalszym etapie wpływa na dług publiczny (wyprowadzenie pieniędzy z obiegu krajowego), a jego rosnąca wysokość generuje coraz większe odsetki, a co za tym idzie, coraz wyższe, roczne koszty obsługi tego długu.

Pierwszy apel SVRP jest taki: w miarę możliwości proszę wybierać polskie produkty (lub unijne), a zagraniczne kupować, jeśli nie ma się sensownego wyboru.

Druga sprawa to polityka oszczędności i zmniejszania ujemnego salda. Coraz większy deficyt budżetowy powoduje błędne koło rolowania tego długu poprzez emitowanie obligacji skarbowych, co w efekcie zadłuża Polskę coraz bardziej i odwleka nieuniknione podwyżki w przyszłości. Myślicie Szanowni Państwo, że posłanka, która za pomocą magicznej różdżki chce zlikwidować problem długu publicznego, zna mechanizm ekonomiczny jak on powstaje i co należy robić, aby go nie zwiększać? Niech każdy odpowie sobie na to pytanie sam. Potrzeba współpracy społeczeństwa z rządem, bo przy skali handlu międzynarodowego rozwiązanie problemu nie leży w gestii jednego człowieka czy jednej partii.

Proszę zobaczyć jak wiele czynników się na to składa:

Społeczeństwo powinno przestawić się na rodzimą produkcję, a rodzima produkcja musi dostarczyć oczekiwaną jakość, inaczej konsument wybierze konkurencję. Wydawanie pieniędzy za granicę (poza UE), zarówno budżetowych jak i korporacyjnych wpływa na ilość pieniędzy w obiegu w Państwie Polskim. Do tego dochodzą grupy przestępcze, które handlują narkotykami i również wyprowadzają co roku z kraju ogromne sumy na zakup środków odurzających za granicą. Z tego względu wprowadzono legalizację marihuany w USA i powstrzymano pieniądze uciekające do Meksyku. Skomasowane powyższe działania wpływają pośrednio na deficyt budżetowy danego kraju i w efekcie dług publiczny.

Tu nie wystarczy czarodziejska różdżka w postaci ustawy. Należy zrobić kampanie edukacyjne, wyjaśnić mechanizmy długu publicznego i zacząć współpracować na linii rząd-społeczeństwo. Rząd musi stworzyć sprzyjające warunki ekonomiczne dla producentów, a konsumenci przestać wydawać pieniądze na niepotrzebne rzeczy zagraniczne. Do tego nie można ludzi zmusić - to trzeba zrozumieć, bo za tańsze "dzisiaj" produkty z Chin, "jutro" zapłacicie z nawiązką w wyższych podatkach, bo te pieniądze wyjdą z obiegu w Polsce, a to przełoży się na sukcesywne upośledzenie krajowej konsumpcji i finalnie niższe podatki dochodowe od firm. Niższy budżet wraz z ekonomicznym prawem Wagnera na produkty zagraniczne powoduje, że rząd będzie szukał pieniędzy w kieszeni podatnika.

SVRP

Skomentuj program na forum SVRP

<< Wstecz

© 2024 Sojusz V RP