Wolność słowa
Cenzura
Szanowni Państwo - każdą dyktaturę zawsze poprzedza cenzura. Są to dwie nierozłączne ze sobą rzeczy. I teraz chciałbym poruszyć bardzo ważną kwestię, aby uświadomić Wam siłę tłumu. Wydawać by się mogło, że cenzura jest po to, aby przed nami coś ukryć, ale to tylko jej iluzyjna funkcja. U podstawy leży coś o wiele bardziej groźnego dla systemu - strach przed Waszym gniewem. Właśnie dlatego wprowadzana jest cenzura, aby uniknąć społecznych buntów, w myśl przysłowia "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal".
Cenię sobie ponad wszystko wolność słowa i swobody obywatelskie, a to dlatego, że sam jestem uczciwy. Partia SVRP nie może zagwarantować wolności słowa na zagranicznych mediach społecznościowych takich jak YouTube, ale może zagwarantować wolność słowa w polskich mass-mediach. Dodatkowo, chcielibyśmy wesprzeć rodzime portale wolnościowe, takie jak: https://banbye.com/, które są cenzury pozbawione. W trakcie powstawania naszego programu wyborczego, w międzyczasie Mark Zuckerberg ogłosił, że znosi cenzurę na Facebook. Ale jak to będzie w praktyce, to się jeszcze okaże.
Zakaz zawieszania lekarzy / naukowców
Aby móc skutecznie walczyć z cenzurą wprowadzimy zakaz zawieszania lekarzy lub odbierania im praw do zawodu ze względu na odmienne poglądy z EBM (Evidence-Based Medicine). To samo będzie dotyczyć naukowców, których ewentualne badania mogłyby być niewygodne dla różnego rodzaju popierającego się wzajemnie lobby.
- Dr Zbigniew Martyka, kierownik Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej. Krytykował m.in. obowiązek noszenia maseczek i szczepienia przeciw COVID-19. W wyniku postępowania dyscyplinarnego decyzją Okręgowej Izby Lekarskiej został zawieszony na 12 miesięcy. Sprawa była kontrowersyjna, a sam lekarz zapowiedział odwołanie od wyroku.
- Lek. Anna Furmaniuk, straciła prawo wykonywania zawodu na rok za publiczne wypowiedzi kwestionujące oficjalne podejście do pandemii. Zarzucano jej szerzenie teorii niezgodnych z Evidence-Based Medicine (EBM). Wyrok ten został utrzymany przez Sąd Apelacyjny
Polska będzie wolna
Australia (jako pierwszy kraj na świecie) uchwaliła prawo zakazujące korzystania z mediów społecznościowych przez osoby poniżej 16. roku życia. Pod pretekstem dobra dzieci, każdy obywatel Australii będzie musiał teraz udowodnić swój wiek, tym samym podając pełne dane osobowe portalom społecznościowym wraz ze zdjęciem. W związku z tym, rząd będzie dokładnie wiedział kto i co pisze. Jak myślicie, po co im takie dane? Informatyka już od dawna dostarcza narzędzi kontroli rodzicielskiej i kwestię korzystania z mediów społecznościowych pozostawimy całkowicie rodzicom. Reasumując: SVRP jest stanowczo przeciwne takim praktykom. Jeśli obejmiemy władzę, dostęp do mediów społecznościowych będzie się zawsze odbywał na zasadach swobody dla każdego, bez konieczności udowadniania swojej tożsamości.
SVRP nie obawia się krytyki. Boją się jej tylko ludzie nieuczciwi lub o złych zamiarach. Doskonale wiemy, że znajdzie się grupa, która będzie nas krytykować i próbować oczerniać na wszystkie możliwe sposoby, ale uśmiechamy się do nich - nie powodują dla nas żadnego zagrożenia. Natomiast osoby, które używają Internetu do popełniania przestępstw, będą ścigane tak jak było to dotychczas. Polska w naszym zamyśle będzie wolnym krajem, o swobodnej możliwości wyrażenia własnej opinii. Nigdy nie pozwolimy na żadną formę kontroli. Benjamin Franklin powiedział: "Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność."